W związku z tym, że naprawdę lubię gotować i piec, od czasu do czasu pozwalam sobie na małe co nieco :) a te ciasteczka można zrobić w 10 minut - nie licząc czasu pieczenia to ciężko się oprzeć :D
Czego potrzebujemy:
Zacznijmy od tego, że pisząc szklanka nie ma znaczenia co to za szklanka, najważniejsze jest używać do całego przepisu jednej i tej samej i zachować proporcje :) a więc:
Składniki suche
2 szklanki mąki - ja generalnie używam tortowej
2/3 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 stołowa łyżka cukru wanilinowego/ bądź cukru z wanilią
Składniki mokre
1 szklanka mleka - u mnie najczęściej 1,5%
1/3 szklanki oleju lubo roztopionego masła (smaczniejsze wychodzą z masłem)
2 jajka
Co i jak:
Do dużej miski najpierw wsypujemy wszystkie składniki suche i łączymy je ze sobą. Następnie dodajemy składniki mokre - kolejność nie ma znaczenia - ważne używając roztopionego masła musimy poczekać aż przestygnie !!
Mieszamy wszystko łyżką niezbyt dokładnie, tak żebyśmy wyraźnie widziały grudki - babeczki będą dzięki temu pulchniejsze i nie wyschną za bardzo.
Nakładamy nasze ciasto do foremek/papilotek (jak kto woli ;p ) najlepiej do mniej więcej 2/3 ich wysokości i wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni. Pieczemy około 25 minut i
GOTOWE :D
Kilka porad:
- jeśli nie macie specjalnej formy do pieczenia muffinek - nic się nie dzieje !!! wystarczy upiec je w podwójnych papilotkach i problem z głowy :)
- możemy do babeczek dowolnie dodawać różne produkty urozmaicając sobie wypiek za każdym razem!! Ja często dodaję kakao, migdały, otręby, kawałki czekolady, budyń czy smażone jabłka
- dekorowanie babeczek też pozwoli wam poszaleć- bita śmietana, lukier czy krem wszystko dozwolone :)
- jeśli nie macie oleju ani masła spokojnie można dodać margarynę
- nie zjedzone babeczki - chociaż u mnie nie zawsze się ta sztuka udaje- najlepiej schować do pudełka na żywność - dłużej będą świeże
- najlepiej piec w piekarniku na opcji góra-dół, ale wszystko zależy od waszego sprzętu, czasem trzeba trochę pokombinować i okazać się może, że wam pieką się lepiej na np. termoobiegu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz